W 2014 roku do naszego gospodarstwa trafiła pszenica ozima – Hondia. W sezonie 2013/14 obserwowaliśmy ją na polach hodowcy, gdzie zasiana była na glebie lekkiej, i widząc tę plantację przed żniwami, wiedzieliśmy, że to jest to. W naszym gospodarstwie uprawiamy różne odmiany, jednak mając trochę słabszych gleb, postanowiliśmy, że w sezonie 2014/15 Hondia zostanie zasiana na 66 ha, na glebie klasy IV b i V, na stanowisku po rzepaku, bezorkowo.
Gdy obserwowaliśmy przebieg pogody w trakcie wegetacji, obawy wzbudzał brak opadów w okresie wiosennym. Zrywając jednak kłosy tuż przed zbiorem, z dumą patrzyliśmy na ziarno, a podczas żniw dobre przeczucie potwierdziła waga. Plonowanie w naszych warunkach, gdzie deficyt wody przed żniwami sięgał już ponad 200 mm opadów za rok wstecz, było bardzo dobre. Plon ziarna 7,04 t/ha w tak trudnym roku jest wynikiem, z którego jesteśmy bardzo zadowoleni, a zastosowaliśmy tylko 145 kg N/ha. Jak zwykle, przy zbiorach pobraliśmy próby jakościowe, które przy naszym poziomie nawożenia okazały się naprawdę wspaniałe. Poziom białka dochodził nawet do 14,9% z lepszej części pola. Pozostałe parametry również potwierdziły klasyfikację Hondii w klasie jakościowej A (E). Mając potwierdzenie dobrych cech Hondii z poprzednich dwóch lat obserwacji tej odmiany, zdecydowaliśmy się na zwiększenie areału jej uprawy w tym sezonie do 282 ha. Tegoroczne zasiewy na glebach lekkich rozszerzyliśmy już także o gleby średnie w klasie III. Fakt, że Hondia bez problemów poradziła sobie z tegorocznymi mrozami, upewnia nas w słuszności jej wyboru.
Piotr Jakubowski
Top Farms Wielkopolska