W trakcie zasiewów wczesną jesienią borykaliśmy się z uporczywą dla rolnictwa suszą. Gleba była strasznie przesuszona, a rolnicy nie mający możliwości przeorania swoich pól, decydowali się często na siewy bezorkowe. Widać było nierówne wschody, związane z nierówną głębokością siewu.
Pierwszy deszcz w październiku pozwolił wyrównać się zbożom
W połowie października pojawiły się długo wyczekiwane, niewielkie opady deszczu. Wtedy zboża wyrównały się, a rzepaki wybujały i mocno rozbudowały masę liściastą.
To był dobry rok dla kukurydzy
Mijający rok okazał się sprzyjający dla zbiorów kukurydzy. Rolnicy koszący uprawy na ziarno, mogli cieszyć się bardzo suchym ziarnem. Żniwa przebiegły szybko i sprawnie. Wszyscy którzy chcieli wysiać zboża ozime, mieli ku temu warunki praktycznie do końca października.
Większość rolników wykonała opryski w listopadzie
W listopadzie przyszły ochłodzenia, wegetacja wyhamowała. Zboża nabrały masy liści, wykształciły system korzeniowy. Można z optymizmem czekać na zimę. Rolnicy w większości wykonali także zabiegi odchwaszczania oraz ochrony fungicydowej i insektycydowej, przypadające na okres wegetacji jesiennej.
Mokry początek grudnia
Z początkiem grudnia pojawiły się dodatnie temperatury, a z nimi opady deszczu. Deszcz ze względu na deficyt wody w tym roku jest bardzo potrzebny. Dobrze by jednak było, by po opadach nie zaskoczyły nas nagłe spadki temperatury, gdyż to już dla roślin warunki mało przyjazne.